Gazela w Laponii

Zew Natury- cz. I „Sens istnienia

Zew Natury- cz. I „Sens istnienia

Homo Sapiens

Żyjemy w świecie zurbanizowanym, gdzie ponad 60% ludzi na ziemi mieszka w miastach i aglomeracjach, tworząc swoją nową betonową planetę. Prognozy pokazują, że w przeciągu najbliższych 30 lat doświadczymy największego wzrostu urbanizacji w historii naszej ludzkości. Do 2050 roku aż 6,3 miliardów ludzi będzie mieszkało w miastach. To, aż dwa razy więcej niż teraz! Żyjemy w świecie, w którym wiedza i technologia umożliwiła nam podróż na księżyc i odkrywanie kosmosu, a obecnie człowiek niszczy swoje naturalne miejsce zamieszkania, wycinając lasy, zabijając rośliny i zwierzęta na swoje potrzeby. Jak mamy chronić naturę od której tak bardzo się odcięliśmy? Przeciętny człowiek żyje średnio 78 lat, z tego większość swojego życia spędza w szkole, pracy, komunikacji, zamknięty w betonowej dżungli zwanej miastem, biurowcem, centrum handlowym. Zamknięci w “antropologicznej planecie ” i sztucznie wytworzonej czasoprzestrzeni, bez dostępu do świeżego powietrza, do natury, do zieleni. Żyjemy w czasach kiedy człowiek odciął się od natury, zamknął w betonowym mieście, zanieczyścił powietrze i powoli sam siebie zabija zarówno fizycznie, poprzez zmodyfikowane jedzenie i psychicznie w postaci sztucznych kontaktów i “ery lajków” na SoMe.

Zarządzane społeczeństwo

Nowoczesne społeczeństwo nastawione jest na pracę, zarabianie, ciągły wzrost gospodarczy i przyrost naturalny, kluczowy dla postępu i rozwoju społecznego. Jeszcze nigdy na ziemi nie było nas tak dużo i jeszcze nigdy nie pracowaliśmy tak dużo. Badania naukowe dowodzą, że zbyt duża ilość ludzi zamieszkujących zbyt małe tereny, powoduje szereg chorób fizycznych i mentalnych. Systemy polityczne na całym świecie założone są na kapitalizmie i wzroście gospodarczym podczas, gdy w przyrodzie nic nie działa w ten sposób. W naturze przyrost danej populacji wiąże się ze zmniejszeniem innej w ten sposób tworząc balans. Dla nas liczy się ciągły wzrost i rozwój gospodarczy, a dzieci w szkołach uczy się, że to jedyna droga do sukcesu, od małego ucząc jednakowego myślenia i wpasowania się w tzw. “klucz systemowy” zamiast uczyć krytycznego i indywidualnego podejścia do tematu, własnego myślenia, dyskutowania i respektowania innych poglądów. Dalajlama powiedział, że największym paradoksem życia jest to, że uczymy się, jak zarabiać na życie, lecz nie uczymy się, jak żyć. Największy problem dzisiejszego człowieka, to chroniczny brak czasu, a największym kłopotem jest praca której aż 50% społeczeństwa nie lubi i marzy o porzuceniu. Tracimy swoje zdrowie na pracę, a później całe majątki, oszczędności na odzyskanie utraconego zdrowia. Czy po to zostaliśmy stworzeni?

Epoka ANTROPOCENT(ryczna) i globalna współzależność

96% ssaków zamieszkujących ziemię to ludzie oraz ich zwierzęta hodowlane! Szacuje się, że do wytwarzania produktów pochodzenia zwierzęcego zużywana jest 1/3 światowych zasobów wody pitnej , a 91% zniszczeń lasów deszczowych Amazonii od 1970 roku jest związanych z hodowlą bydła. Ludzkość obecnie produkuje wystarczającą ilość żywności, aby wyżywić 10 miliardów ludzi, ale ponad 50% światowych zbiorów jest przeznaczane na wykarmienie zwierząt hodowanych na mięso. W konsekwencji wzrost populacji i rozwoju gospodarczego, nie tylko wpływają na postępujące zmiany klimatu, ale również na wyczerpywanie się surowców nieodnawialnych, utratę bioróżnorodności, oraz wzrost nierówności społecznych w zdrowiu czy niestabilność gospodarczą! Ludzie wciąż dążą do wzrostu, zawsze chcąc więcej, nigdy nie zadowoleni obecnym rezultatem. Co gorsza nie biorąc pod uwagę ograniczeń naturalnych, bo przecież natura postrzegana jest jako nasza podwładna! Polityka krajów rozwiniętych oraz ideologia światowych liderów koncentruje się na zwiększeniu produkcji dóbr i liczby świadczonych usług w możliwie najkrótszym czasie, niestety często kosztem społeczeństwa i stanu naszej planety.

Nie ma planety B

Myślę, że istotne jest zatrzymać się i stanąć z boku całego systemu i ideologii kapitalistycznej. Zapytac się samego siebie jak wygląda moje życie? Moje otoczenie? Dokąd zmierzam? Jakimi wartościami się kieruje? Chcę MIEĆ CZY BYĆ?

Pomyśl przez chwilę nad cytatem Davida Attenborougha “Nikt nie będzie chronić, to na czym mu nie zależy, a nikomu nie zależy na tym, czego nigdy nie doświadczył!”. Skad masz wiedziec, że zależy Ci na przyrodzie skoro w ogóle nie masz z nią kontaktu na co dzień? Jak możesz zacząć działać w ochronie zagrożonych wyginięciem zwierząt i roślin skoro są Ci one obce i odległe? A Jedyne na czym się teraz zastanawiasz to jak zaspokoić swoje potrzeby tu i teraz? Do czego tak naprawdę dąży ludzkość?

Co możemy zrobić?

Musimy wrócić do podstaw egzystencji. Podstaw istnienia na ziemi, zarówno naszego i całego świata ożywionego. Jak to zrobić? Możemy choć na chwilę odciąć się od miasta i związanego z nim stresu, presu, wymagań i wiecznego postępu. Zmienić nasze priorytety. Zadać sobie pytanie czy moja praca nie jest kosztem mojego zdrowia, nie niszczy naszej jedynej którą mamy PLANETY? Czy pracując poświęcam czas, który mógłbym spędzić z rodziną na to aby świat dążył do wiecznego wzrostu kosztem natury? Czy jestem w stanie odpocząć od wiru społeczeństwa, które jest wytworem kapitalistycznych ideologii nastawionym na wieczny rozwój i wykorzystywanie surowców naturalnych? Czy umiem żyć tu i teraz, korzystając więcej każdego dnia z życia? Czy umiem odpocząć? Gdzie najlepiej odpoczywam? Jestem w stanie odpocząć w naturze? Czy potrzebuję rozrywkę w postaci spędzonego czasu i pieniędzy w centrum handlowym, klubie, mieście?

Rewild. Recover. Reborn.

Sama nauczyłam się tego dopiero w Norwegii. Odpoczęłam od wiecznego wyścigu szczurów, wiecznego nakręcania się, od pracowania od rana do wieczora. Nauczyłam się czerpać radość z bycia w przyrodzie. Z małych wycieczek, bez konieczności zdobywania szczytów. Odkryłam, że najlepiej umiem odpocząć w naturze. A to wszystko dzięki skandynawskiej tradycji do friluftsliv. Filozofia ta dowodzi, że natura powinna być domem każdego człowieka i nie należy przywiązywać się do rzeczy materialnych, które cechuje śmiertelność. Norweska kultura została ukształtowana właśnie w naturze. Mieszkając w Warszawie nie pomyślałabym, że mogę z taką przyjemnością spędzić każdy jeden weekend z dala od miasta, w chatce w górach, na biegówkach czy skiturach bez tego by kosztowało mnie to miliony monet. Tam, na odludziu, z dala od jakiejkolwiek cywilizacji praktycznie bez telewizji, sygnału i wifi wraca się do podstaw egzystencji, a co najważniejsze uczy się utraconego kontaktu z przyrodą. Zmienia spojrzenie na otaczający nas świat. Tam dostrzegłam, że tak naprawdę człowiek nie potrzebuje tak dużo, ile wymaga od niego miasto i presja społeczeństwa. Odpoczywasz od pędu ludzkości, ideologii nie do osiągnięcia, kapitalizmu który patrzy na człowieka poprzez pryzmat kolejnych rąk do pracy. Tam wszystko jest w harmonii. Odpoczywasz zarówno fizycznie jak i mentalnie. Bo w naturze nie musisz być najlepszy, mieć najnowszy sprzęt (ciągle nowy), markowe ubrania (podążając za modą). Nie musisz też mieć długiego bagażu doświadczeń, milion znajomych na SoMe i najlepszych osiągnięć sportowych! I wcale nie musisz jechać daleko w góry, żeby to zrozumieć. Wystarczy, że zaczniesz korzystać z dóbr natury właśnie tam gdzie MIESZKASZ. Choć na chwilę odciąć się od “city rush”, centrów handlowych, fitnesklubów i ludzi goniących za idealizmami i zabijającym perfekcjonizmem.

Nie mamy czasu do stracenia

Cytat nieznanego autora, który przekazuje dwie wiadomości: pierwszą złą- że czas leci, a drugą dobrą, że TY jesteś jego pilotem, uważam jest kwintesencją całego wyzwania dzisiejszego społeczeństwa. Najpiękniejsze w tym wszystkim jest to, że to od nas i naszej generacji- zależy co z tym zrobimy. Po pierwsze trzeba odbudować utraconą więź z naturą. Jak to zrobić? Ja nauczyłam się, że każdy najzwyklejszy spacer w najbliższym lesie poprawi samopoczucie, korzystnie wpłynie na zdrowie, zwiększy kreatywność, pobudzi do działania, polepszy relacje z przyjacielem, ale co najważniejsze zmieni nasze spojrzenie na może tak odległą od naszej codzienności w mieście naturę!! Może dzięki temu powoli zaczniemy dostrzegać, że musimy zacząć żyć w zgodzie z naturą, że to my jesteśmy od niej zależni i że musimy zacząć dbać o przyszłość naszej planety. Tak żebyśmy i my i ona, razem umieli funkcjonować. Jestesmy w stanie stworzyć planetę z którejbędziemy dumni? Na której będzie możliwość żyć w harmonii człowieka i istot żyjących? Koniecznie zobacz nowy projekt “Our Planet” Davida Attenborougha, który budzi ludzkość do działania tu i teraz na rzecz naszej jedynej planety, bo my już nie mamy czasu do stracenia!

Refleksja

Zastanów się jak spędzasz czas który jest Ci dany? Jak wykorzystujesz każdy dzień? Czy jesteś z niego zadowolony? Czy chciałbyś coś zmienić? Co do Ciebie mówi Twój zew natury?

Podobne wpisy

Poprzednie
Następne
Facebook
Twitter
WhatsApp
Pinterest
Email